Trwa kurs sternika jachtowego
Kurs sternika jachtowego rozpoczął się zajęciami teoretycznymi. Po tygodniowym zakuwaniu nadszedł czas na praktykę na jachcie. W kursie uczestniczy 6 osób. Manewrujemy na jachcie Carter 30 wypożyczonym z JKMW Kotwica z Gdyni. Pogoda nie rozpieszcza - wiatry w porywach do 9 B. 1/3 grota po zrefowaniu gna Trefla z prędkością 5 - 6 Knots. Manewrujemy pod Sopotem. Manewry człowiek za burtą nie wychodzą. Teoria i praktyka rozchodzą się. Człowiek pływa i pływa. 4-6 podejście do tonącego-udane. Teraz już kursanci rozumieją, że lepiej zapobiegać niż ratować.
To nie jeziorko gdzie manewry wykonuje się bezbłędnie za pierwszym razem. W nocy na morzu w sztormowej pogodzie szanse na uratowanie człowieka są naprawdę nikłe.
Poniżej kilka zdjęć (należy kliknąć aby powiększyć). Kolejne zdjęcia w dalszej części artykułu.
Nocleg w Marinie Gdańsk. Rano do Górek Zachodnich na dlasze manewrowanie oraz sam egzamin.
Wejście do Mariny Gdańsk stawanie w Y-bomach napawa kursantów tremą. Momentami bardzo dużą. Kilkakrotne powtórzenie manewru i już jest ok. Załoga porusza się z gracją i we właściwym tempie. Jacht manewruje na silniku pomiędzy innymi jachtami tak jak to życzą sobie przyszli sternicy.
Przed nocą wyjście na miasto.